Mystery Town
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


Land of Falls
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Ludzie raczej słabi są - ja to słabo znoszę.

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Duncan
Barman
Duncan


Liczba postów : 42
Join date : 13/01/2018
Skąd : Kanada.

Ludzie raczej słabi są - ja to słabo znoszę. Empty
PisanieTemat: Ludzie raczej słabi są - ja to słabo znoszę.   Ludzie raczej słabi są - ja to słabo znoszę. EmptyPon Sty 15, 2018 8:51 pm

Ludzie raczej słabi są - ja to słabo znoszę. Tumblr_static_e6z0kjjpqhw0ccgsoosg80woo_640_v2
duncan ryland x 20 x ludzie x barman x aseksualny


Umiejętności: 
► przygotowywanie drinków - jest specjalistą od wszelkiego rodzaju koktajli, drinków, napoi i czego można sobie tylko zamarzyć. Jest to jego pierwsza praca, ale także jedyne zajęcie, które było w stanie tak go wciągnąć. W mig pojął wszelkie przepisy i proporcje, a nawet nauczył się kilku sztuczek, ku uciesze gawiedzi, którą obsługuje. 
► rzeźbiarstwo - może to za dużo powiedziane, ale Duncan chodził na lekcje, a samo rzeźbiarstwo bardzo mu się spodobało. Umie stworzyć zarys postaci i większe, mniej szczegółowe prace. Niekiedy można go spotkać, gdy bawi się w glinie, a jego pokój oświetla tylko delikatne światło monitora jego laptopa.
► nurkowanie - zrobił kiedyś kurs nurkowania z butlą, choć tylko podstawowy. Raczej już z tego nie korzysta, ale, gdy był młodszy i korzystał jeszcze z możliwości wyjazdu za granicę z rodzicami, często nurkował. Uwielbia ciszę, która go otacza pod wodą. No i ludzie są łatwiejsi do zrozumienia - w końcu porozumiewają się tylko za pomocą paru znaków.
► język francuski - może to także na wyrost, ale pochodzi z Kanady, więc zna trochę francuskiego. Nie jest to specjalnie zaawansowane, ale mógłby porozmawiać z kimś, kto mówi wolno i wyraźnie. I da mu chwilę na znalezienie odpowiedniego słowa. I nie obrazi się na to, jak kaleczy akcent.
Słabości:
► zabobony i wszelkie powiązane z magią rzeczy - jego ciotka, od strony matki, była szurnięta na tym punkcie i, o zgrozo!, była także częstym gościem w ich domu. Duncan po prostu nienawidzi wszystkiego, co kojarzy mu się z magią, horoskopami, astrologią czy mitologią. Zazwyczaj kończy się na zgrzytaniu zębami, ale może się też wyniknąć z tego, delikatnie ujmując, dyskusja.
► zatłoczone miejsca - może to brzmieć ironicznie, bo w gruncie rzeczy jest barmanem, ale w barze od ludzi odgradza go bar, za którym może się ukryć. Nie lubi galerii, szkół… W sumie źle się czuje nawet na ulicy. Woli ciszę i samotność, choć niewiele osób o tym wie. Nieczęsto mówi o tym, jak ciężko mu przebywać wśród ludzi.
► psy - zdecydowanie jest fanem kotów, choć sam nie ma żadnego. Duże psy sprawiają, że czuje się niepewnie, a nawet boi. Nie został nigdy ugryziony ani nic z tych rzeczy - po prostu nie lubi psów; choć może strach został wywołany przez psa jego sąsiada - w oczach Duncana krwiożerczą bestię, a w rzeczywistości potulnego, leniwego malamuta.
► słodycze - nie wygląda, ale naprawdę jest fanem słodkości. Uwielbia obżerać się czekoladą czy lodami. Nie ma zbyt dużych wymagań co do deserów - nie muszą być szczególnie słodkie; jego ulubionym ciastem jest w końcu tiramisu. Łatwo go przekonać, gdy w grę wchodzą jakieś słodycze.



Wygląd: często mylony z dziewczyną, szczególnie od tyłu. W końcu ma długie, blond włosy, a do tego jest niski i chudy. Ma sto sześćdziesiąt dwa i pół centymetra wzrostu, choć często zaokrągla to do stu sześćdziesięciu trzech. Jest naprawdę drobny i delikatny; nie tylko z ciała. Jego cera jest jasna i porcelanowa, a policzki często zarumienione - czy to od mrozu, czy ze złości. Ma dość duże, niebieskozielone oczy, okalane jasnymi rzęsami i brwiami. Jego nos jest niewielki, lekko zadarty, a usta niemalże zlewają się z resztą twarzy; są jedynie delikatnie zaróżowione. Najważniejszym aspektem jego osoby są jednak włosy - blond, a do tego dość, jak na mężczyznę, długie. Sięgają mu do żuchwy, często zakrywając prawą część twarzy.  Nie lubi, gdy ktoś ich dotyka - to głównie dlatego są takiej długości. Są także gęste i miękkie, ale wolno rosną. Często wiąże je z tyłu głowy, by nie wpadały mu do oczu. Szczególnie przy barze - nie lubi niechlujstwa, a tym bardziej włosów w jedzeniu, więc nigdy nie spotka się go tam w rozpuszczonych włosach. 
Ubiera się prosto, w podstawowe kolory. Znaczy, podstawowe dla niego. Czyli czerń, granat, ciemna szarość czy brąz. Lubi wygodę, więc często stawia na bluzy, których ma od groma. Rzadko można go zobaczyć w czymś innym niż w t-shircie. Zawsze ma na ręce jedną lub dwie gumki do włosów.
Charakter: roztrzepany. Ciężko mu się na czymś skupić, a próbował naprawdę wielu rzeczy, które powinny w tym pomagać. Po prostu na jednych rzeczach jest mu się łatwiej skupić niż na innych. Ma przez to bardzo okrojone zainteresowania; po prostu są to rzeczy, przy których nie odpływa myślami. Często coś gubi - zazwyczaj klucze, dlatego trzyma klucz za luźną framugą drzwi. Nie ma chyba nic bardziej typowo amerykańskiego. Nie lubi stereotypów, bo często był ich ofiarą. Nie lubi wielu rzeczy, a szczególnie ludzi. Ciężko mu zrozumieć niektóre z zachowań, a tym bardziej odczytać, co niektórzy mają na myśli. On sam jest dość prosty i nie stara się niczego owijać w bawełnę. Rozmowy z kobietami sprawiają mu trudność, ale nie jest to dla niego problemem - nigdy go nie pociągały. Jest typowym samotnikiem, którego nie ciągnie na imprezy czy jakiekolwiek wyjścia. Jego krąg znajomych jest mały i nie ma w nim żadnych członków rodziny. Nie rozumie ich wysoce optymistycznego podejścia do życia. Nie przywiązuje się do ludzi i często musi odpoczywać od ich towarzystwa; może przez miesiące kursować jedynie na trasie mieszkanie-praca. Nigdy nie czuje się samotny. Jest samolubny i nie stara się myśleć o innych - stawia siebie samego na pierwszym miejscu. Nie jest też zbytnio empatyczny. Jednakże jest emocjonalny i łatwo wyprowadzić go z równowagi. Nie panuje nad sobą, dlatego też stara się unikać kontaktów międzyludzkich. Jest też dość agresywny i denerwują go najmniejsze rzeczy, jak na przykład zgubienie kluczy. Może go to doprowadzić do szału, a emocje zwykle wyładowuje na poduszce. O ile zdarzy się to w domu. Jeśli jest poza nim - sytuacja jest trudniejsza. Próbuje opanować się zadając sobie ból - najczęściej wbijając paznokcie we wnętrze dłoni lub obgryzając boleśnie wargi. 


Ciekawostki:
► często gryzie wargi, gdy jest zdenerwowany;
► jego dziąsła są naprawdę tragiczne - często go bolą, a jeszcze częściej krwawią. Musi używać specjalnej pasty, która, w jego opinii, kosztuje krocie, i często korzystać z usług dentysty;
► niespecjalnie lubi alkohol czy inne używki, a dym papierosowy przyprawia go o mdłości;
► jego odporność jest doskonała, ale za to jest wrażliwy na ciśnienie;
► pochodzi z Kanady, skąd “uciekł”. Miał studiować w Stanach, ale skończyło się na pierwszym roku koledżu;
► broda rośnie mu bardzo jasna, a do tego powoli, więc nie musi się za często golić;
► często używa pomadki do ust, bo poranione usta zwyczajnie bolą;
► ulubioną książką jego matki jest “Świat według Garpa”, więc jej syn musiał otrzymać imię po synu głównego bohatera.


Ostatnio zmieniony przez Duncan dnia Pon Sty 15, 2018 9:15 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Liro
Króliczy Admin
Liro


Liczba postów : 159
Join date : 15/09/2015

Ludzie raczej słabi są - ja to słabo znoszę. Empty
PisanieTemat: Re: Ludzie raczej słabi są - ja to słabo znoszę.   Ludzie raczej słabi są - ja to słabo znoszę. EmptyPon Sty 15, 2018 8:59 pm

Ludzie raczej słabi są - ja to słabo znoszę. Ow6hjrz
Powrót do góry Go down
https://mysterytown.forumpolish.com
 
Ludzie raczej słabi są - ja to słabo znoszę.
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Mystery Town :: Zapisy :: Karty Postaci-
Skocz do: