Mystery Town
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


Land of Falls
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Apatyczny, aspołeczny.

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Charles
Dżinn
Charles


Liczba postów : 5
Join date : 16/02/2018

Apatyczny, aspołeczny. Empty
PisanieTemat: Apatyczny, aspołeczny.   Apatyczny, aspołeczny. EmptySob Lut 17, 2018 4:55 pm

Charles*
Mężczyzna
Jego lampa została wykuta oko czterech tysięcy lat temu.
Postać Specjalna | Dżinn

Istota objawiająca się w świecie rzeczywistym pod ludzką, materialną postacią, która posiadła moc sprawczą i umiejętność kreacji. Może spełniać życzenia, lecz ani nie jest uwarunkowana ich ilość, ani czego mogą dotyczyć. Dżinn sam ma pełne prawo zadecydować, czy życzenie spełni - należy tutaj wspomnieć, że nie może spełnić swojego własnego życzenia.
Każdy przedstawiciel tego wąskiego grona ma przedmiot, który warunkuje jego istnienie - najczęściej są to medaliony, pierścienie lub szkatuły. Znacznie rzadziej lampy, wbrew powszechnej opinii. Przedmioty te nie mogą trafić w niepowołane ręce, ponieważ każdy, kto wejdzie w posiadanie chociaż jednego, sprawuje władzę nad dżinnem, do którego przedmiot należy - ważne jest również to, że dżinny nie mogą przebywać w pobliżu swoich przysłowiowych lamp, ponieważ mogą zostać zassane do środka, do Otchłani i zostają tam uwięzione, dopóki ktoś nie odnajdzie ich i nie wyciągnie. Wystarczy, o ironio, potrzeć dany przedmiot, a dżinn zostaje wypluty na zewnątrz.
To istoty teoretycznie wieczne, nie starzeją się, nie chorują. Nie mogą umrzeć z powodu odwodnienia, głodu czy zimna. Jeśli ich ciało zostanie zniszczone, są zmuszone powrócić do swojej ‘lampy’ i modlić się, by ktoś je wyciągnął. Lub zniszczył przedmiot, co zapewniłoby im odejście z tego świata.
Mogą czasowo się dematerializować - na krótkie okresy (1 post).

*W tej chwili tak się przedstawia, czasami rzuci też może nazwiskiem wymyślonym na poczekaniu.
Zawód*: Życiowy. Gra na pianinie do tak zwanego kotleta.

Umiejętności:
♦️ gra na pianinie. Miał czas, żeby ćwiczyć;
♦️ potrafi dziergać na drutach. Nie ma pojęcia, po co mu taka umiejętność;
♦️ parkour;
♦️ zna kilka języków - na to też znalazł chwilę czy dwie;
♦️ ma całkiem niezłą pamięć i jest całkiem inteligentny, ale...
Słabości:
♦️ jest leniwy, apatyczny, dopada go okresowa depresja i niechęć do istnienia,
♦️ łatwo popada w nałogi. Wszystkie,
♦️ wszystko szybko go nudzi.

Wygląd:
Całkiem wysoki - ok. 187 centymetrów wzrostu. Waga przeciętna - 84 kilogramy. Szczupła sylwetka, niezbyt pokaźna muskulatura. Blada skóra łatwo opalająca się na słońcu. Ciemne włosy - szatyn - średniej długości. Numer buta - 43. Prosty nos nieskalany złamaniem. Dolna warga odrobinę razi nieproporcjonalnością w stosunku do górnej - jest minimalnie zbyt gruba. Blade usta. Duże oczy w kształcie perfekcyjnych migdałów - piwne tęczówki. Wokół źrenicy nabierają jaśniejszej barwy. Długie, ciemne rzęsy - gęste. Długie i szczupłe palce, zdrowe i mocne paznokcie. Zęby proste, białe.
Charakter:
Wolny jak ptak, sarkastyczny, cyniczny do bólu, nieznoszący jakichkolwiek prób kontrolowania go, niestabilny i apatyczny. Niekiedy można zaobserwować przebłyski dobrego humoru w jego postawie, lecz to wypadki sporadyczne. Lata zbyt długiego życia zmieniły go w maszynę, która przestała przejmować się tym, co dzieje się dookoła. Katastrofy naturalne? No cóż. Wypadki? Zdarza się. Seryjny morderca zgwałcił i zabił dwadzieścioro dzieci? To nie jego sprawa.
Wszystko go nudzi, zabić się, biedny, nie chce, bo nie uśmiecha się do niego przesiadywanie w Otchłani przez wieczność.
Życzeń spełniać też nie lubi. I zwykle tego nie robi, chyba że spaczenie i czysta złośliwość podszepną mu ukradkiem do ucha, by spełnił je absolutnie na opak.
Historia:
Dla niego czas stoi w miejscu.
Od samego początku, gdy tylko się pojawił, gdy w jego głowie zaświtała pierwsza świadoma myśl, wiedział, że jest wieczny. Początkowo była to dla niego myśl niepojęta, nie rozumiał znaczenia tego procederu, wydawał mu się naturalny. Podobnie jak samotność, której doświadczał będąc uwięzionym w Otchłani, pośród swojej własnej kreacji, pośród swojego uwiecznionego szaleństwa.
Gdy został wyrwany ze swojego sanktuarium, nie wiedział o świecie niczego. Pierwsze życzenia, które spełniał, były wykonywane nieporadnie, powoli, często nietrafnie. Uczył się. Jak być tym, kim był i uczył się otaczającego go świata.
Znaczenie śmierci również do niego przyszło. Widywał ich setki, później tysiące. Zaczynał też rozumieć, że ważna jest tylko moc, potęga, pieniądze - przecież zwykle tego ludzie sobie życzyli, niczego więcej. Rzadziej pojawiały się trywialne życzenia o miłości, szczęściu, zdrowiu. Nie było altruizmu, tylko egoizm.
Zaczął nienawidzić sam siebie, swojej roli. Odsuwał się od ludzi, którzy tylko go wykorzystywali, zamykali w Otchłani, gdy był już zbędny. Latami kontemplował nad samym sobą, nad swoją wymuszoną samotnością, gdzieś w nim rosło ziarno szaleństwa.
Wtedy podjął decyzję, że gdy tylko się uwolni, nie będzie spełniał życzeń. Nigdy. Nigdy też nie pozwoli sobie, by ponownie trafić do Otchłani na tak długo. Może to ta myśl pozwoliła mu przetrwać. Może pamięć, że gdzieś tam jest inny świat, ten prawdziwy, w którym wszystko jest żywe i aktywne, gdzie ruch otacza ze wszystkich stron.
Ukrył swoją monetę, schował. I błąkał się po świecie cyniczny, apatyczny. Szukał miejsca, w którym mógłby się zaszyć. W początkowej fazie szukał też czegoś, co mogłoby zatrzymać postępujący proces zobojętnienia na świat. Nie wychodziło, więc wszelkie nadzieje porzucił i pogrążył się bez reszty w swoim zgorzknieniu.
Nie istnieje rzecz, która go cieszy, bawi, wszystko go nudzi, bo wszystko jest nietrwałe i minie. Oprócz niego. Choć cóż mu po wieczności, skoro brak mu celu, drogi czy pragnień, które mógłby chcieć zrealizować?

Ciekawostki:
♦️ ostatnie życzenie spełnił dobre sto lat temu - oczywiście, takie, które ktoś wypowiedział w pełni świadomie i wiedząc, że ma przed sobą dżinna. Tych życzeń, które spełnia, gdy ludzie wypowiadają magiczną formułkę “chciałbym”, nie warto liczyć. On to robi dla zabawy;
♦️ lubi krążki cebulowe i serowe. Najlepiej jednocześnie;
♦️ nie przepada z kolei za słodkościami, dla niego wszystko powinno być gorzkie;
♦️ radośni ludzie lub nadmiernie pałający optymizmem go drażnią, więc zwykł podpuszcza ich, by powiedzieli, czego pragną lub co chcieliby, by się stało;
♦️ jego lampa ma formę złotej monety.
Powrót do góry Go down
Dixit
Różany sadysta
Dixit


Liczba postów : 117
Join date : 27/12/2017

Apatyczny, aspołeczny. Empty
PisanieTemat: Re: Apatyczny, aspołeczny.   Apatyczny, aspołeczny. EmptySob Lut 17, 2018 5:16 pm

Apatyczny, aspołeczny. Ow6hjrz
Powrót do góry Go down
 
Apatyczny, aspołeczny.
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Mystery Town :: Zapisy :: Karty Postaci-
Skocz do: