Godność:Nazywam się
Minsea D'Lorth ale nie lubię, gdy się tak do mnie zwraca. Mów mi
Min. Płeć:Nie trudno zauważyć, że jestem
kobietą. Wiek:Na tym świecie przeżyłam już
20 wiosen. Grupa:Zwyczajny
człowiek. Chociaż ciekawie byłoby posiadać jakieś magiczne moce.
Zawód:Niedawno zaczęłam
studiować fotografię. W wolnym czasie dorabiam jako
kelnerka w kawiarni mojej babci.
Umiejętności:* Moją największą pasją jest
fotografia. Robię zdjecia już naprawdę długi i jestem skłonna powiedzieć, że wychodzi mi to całkiem dobrze.
* Podczas pracy w kawiarni rozwinęłam swoje
umiejętności baristyczne. Chcesz zamówić espresso lub latte? Nie ma problemu. Z łatwością wykonam większość kaw.
Słabości:* Mam
arachnofobię. Boję się pająków i wszystkich robaków wyglądających choć odrobinę podobnie. Nie potrafię się zbliżyć nawet do najmniejszego pajęczaka, a od terrariów uciekam. I co z tego, że są zamknięte. Nadal są straszne!
* Jestem
mało asertywna. Gdy ludzie proszą mnie o przysługę lub pomoc to nie potrafię im odmówić. Kiedy to zrobię, zawsze gryzie mnie potem sumienie.
* Wf i ćwiczenia nie są dla mnie. Nie lubię i zawsze unikam jakiegokolwiek wysiłku fizycznego. Nic więc dziwnego, że mam
słabą kondycję. Wygląd:Osobiście uważam, że w moim wyglądzie nie ma nic nadzwyczajnego. Mam 160 cm wzrostu, więc jestem dość niska. Moja cera jest blada, a na twarzy można zauważyć delikatne piegi. Mam ciemnobrązowe oczy i proste włosy tego samego koloru. Sięgają mi do ramion, a równo ścięta grzywka opada na oprawki okrągłych okularów, które niestety muszę nosić.
Mój ubiór także niczym się nie wyróżnia. Zwykle noszę po prostu koszulki z krótkim rękawem, rozpinane swetry i długie spodnie. Czasem założę sukienkę lub spódnicę. Buty zawsze płaskie.
Charakter:Mój charakter po części wykreowała praca w kawiarni. Dzięki użeraniu się z niezdecydowanymi i kłótliwymi klientami nauczyłam się cierpliwości oraz wytrwałości w tym co robię. Mimo to rozmowa z nieznajomymi sprawia mi dość sporą trudność ponieważ jestem nieśmiała. Nigdy nie odzywam się pierwsza. Zdecydowanie wolę siedzieć cicho i czekać, aż ktoś inny zada mi pytanie. No chyba, że jestem w domu. Wtedy zdarza mi się mówić do siebie lub śpiewać pod nosem, ponieważ nie lubię ciszy. Trochę zakręcone prawda? Ale taka już jestem.
Na koniec wspomnę też o "odpływaniu". Kiedy ci nie odpowiadam i tępo patrzę się w przestrzeń nie przestrasz się - ja po prostu jestem zatracona w swoich marzeniach.
Historia:Moja historia jest zwyczajna. Urodziłam się i wychowałam w Gravity Falls. Moi rodzice zawsze byli zapracowani, więc wychowała mnie babcia. Ona także miała wiele do roboty w swojej kawiarni, jednak zawsze znalazła czas dla swojej jedynej wnuczki. Pamiętam, jak kiedyś dostałam od niej aparat. Miał być po prostu zajęciem i zapełniaczem czasu, z biegiem czasu stał się czymś, bez czego nie mogę żyć.
Tak miej więcej minęły mi szkolne lata. Po skączeniu szkoły wyprowadziłam się z domu i wynajęłam kawalerkę. W tygodniu studiuję, a w weekendy pracuję u babci. Ot całe moje życie.
Ciekawostki:* Zdaję sobie sprawę z istnienia magii i dziwów, jednak nie zawracam sobie tym głowy. Po prostu żyję dalej,
* W domu posiadam niewielką ciemnię do wywoływania zdjęć,
* Nie ruszam się z domu bez aparatu. Nigdy nie wiadomo czy znajdzie się coś godnego uchwycenia,
* Moją miłością jest czekolada.